Stanęłam na wadze. I co? I nic. Ale tak dosłownie. Czemu? Minęły dwa tygodnie i waga nawet nie drgnęła. Może dlatego, że dwa tygodnie temu byłam odwodniona i bardziej pusta niż zwykle po dwóch szklankach senesu. To by wyjaśniało to, że lepiej wyglądam dziś niż 09.02. Szkoda tylko, że się tym przejmuję. Będę musiała popracować ciężej w tym tygodniu. To pewnie przez te walentynki przytyłam. O zgrozo. I po co żarłaś tyle? I właśnie tym sposobem nadal ważę te okropne 56,7 kg. Zniknij w końcu!
Ten tydzień będzie lepszy. Musi być. Skupię się na nauce i szybko zleci. Będzie kolejna niedziela, stanę na wadzę i zobaczę ten cholerny spadek, na który tak liczyłam. Ale w dwa tygodnie, żeby nic się nie zmieniło?! Zawiodłam się na sobie.
W tym tempie równo w moje urodziny będę miała idealną wagę. Dobra, jakoś wytrzymam. Przecież to nie koniec świata. Pójdę na rower. Ale nie wiem czy to pomoże. Rany... Czuję się jak świnia. Zawsze mogło być gorzej. Ale ja tak bardzo chcę, żeby było lepiej. Wago, mogłabyś się mnie w końcu posłuchać!
Chyba będę musiała odpuścić sobie śniadanie w szkole. Może nie jest to mądra decyzja, ale może pomoże. W każdym razie nawet jeśli będę je brać, to tylko jedno jabłko. Mam nadzieję, że w końcu się uda.
Kochana w szkole lepiej coś zjeść. Jeszcze zemdlejesz i afera będzie. A babcia po tym jeszcze bardziej Cię będzie chciała podtuczyć. Dodatkowo się zamartwi. Lepiej odpuść sb kolację. Chociaż powiem Ci, że u mnie waga stała 2 miesiące. Już miałam tego serdecznie dość. Czasem organizm broni się przed spadkiem wagi, ale w końcu odpuści.
OdpowiedzUsuńCierpliwości kochana i pamiętaj dla swojego dobra jedz coś w szkole. Cokolwiek. Jest tyle niskokalorycznych posiłków, że nie musisz z nich rezygnować.
Trzymaj się laleczko:*
Niewidzialna gąsienica ma rację... w szkole lepiej jeść normalnie, żeby potem nie było problemów... Spróbuj zmienić ćwiczenia, bo może twój organizm się przyzwyczaił i teraz spalasz mniej kalorii, bo się nauczył oszczędzać? (Ten organizm to jest złośliwy)
OdpowiedzUsuńkochana, zacznij się mierzyć :)
OdpowiedzUsuńmożliwe że masz zastój wagowy-chyba każda z Nas to przeszła
albo po prostu zatrzymała Ci się woda/nie strawione jedzenie,
dlatego warto się mierzyć.
ale na 100% nie możesz się poddać, nie teraz, teraz jest Twój czas.
całuję :*