Na szybko wstawię swój bilans i idę spać, bo jestem padnięta (tak, po raz kolejny).
Bilans:
- twarożek ze szczypiorkiem (50 kcal)
- pół pomarańczy i pół jabłka (70 kcal)
- plasterek szynki (20 kcal)
- dwa pomidory (40 kcal)
- zupa grzybowa z mięsem z kurczaka (250 kcal)
- troszeczkę truskawek i banan (120 kcal)
- dużo texańskich przysmaków (~350 kcal)
Razem: 900 kcal
No tak, znowu przekroczyłam bilans. Z resztą jest o to jeden z największych, które ostatnio miałam. Ale to nic, bo znowu bardzo dużo ruchu miałam. Wszystko zapewne wytańczyłam. Miałam dziś też dwie godziny wycieńczającego wf-u. Wszystko spalone. Nie żałuję. I się z tego cieszę. Bardzo się cieszę, że nie jestem motylkiem i że nie mam wyrzutów sumienia za każdym razem, kiedy zjem chociażby jednego cukierka. Miałam takie momenty w czasie odchudzania, kiedy miałam takie właśnie podejście i nie czułam się z tym genialnie. Teraz jest idealnie. Wszystko wypośrodkowałam.
Bardzo cieplutko dziękuję Wam za wszystkie komentarze. Zarówno te pod poprzednim postem, jak i wszystkimi innymi. Dziękuję za Wasze wsparcie i ciepłe słowa. Naprawdę to doceniam i jak tylko znajdę trochę czasu w weekend, to i Was odwiedzę.
Trzymajcie się, chudzinki. xoxo
Wszystko co dobre kiedyś się kończy niestety. Ale miło spędzasz czas :)
OdpowiedzUsuńTrzymaj się:)
Do takiej szkoły jak twoja to aż chcesie chodzić. Bilans ładny. Trzymaj się kochanie!! <3
OdpowiedzUsuńJa staram się właśnie do takiej postawy jak Twoja - wypośrodkowanej - dążyć. Albo jem dość mało i podporządkowuję życie "to mogę a tego nie" albo jem i jem i nie mogę się ogarnąć.
OdpowiedzUsuńNaprawdę zazdroszczę Ci tej równowagi :)
Powodzenia kochana!
Jaka cudowna Azjatka ze zdjęcia, ajjajajaj ♥
OdpowiedzUsuńMasz rację - skoro spaliłaś te 900 kcal, to nie przejmuj się niczym. Tym bardziej że to taki pojedynczy, texański dzień :) ogólnie to zauważyłam, że masz dobre i ciekawe podejście do życia oraz mnóstwo dystansu do siebie. Trzymaj się tego, kochanie! ~
Bilans jest dobry, o ile wszystko spaliłaś. Ogólnie idzie ci świetnie, zazdroszczę. ♥
OdpowiedzUsuń