Bilans:
- danio z garścią płatków (146 kcal)
- dwie pomarańcze (180 kcal)
- kawałek ciasta i jedno ciasteczko zbożowe (150 kcal)
- dwa kawałki piersi z kurczaka (150 kcal)
- trzy gotowane marchewki (36 kcal)
- jabłko (90 kcal)
- dwa kiwi (84 kcal)
- banan (90 kcal)
Razem: 926 kcal
Ćwiczenia: T25; Cardio (-400 kcal), godzina jazdy na łyżwach (-400 kcal), 15 minut jazdy na rowerze stacjonarnym (-162 kcal). Razem; -962 kcal.
Ostateczny wynik bilansu: 926 - 962 = -36 kcal
Co to znaczy być zdrowym Motylkiem? Przeczytałam w Twojej ramce "o mnie" i mnie to zainteresowało.
OdpowiedzUsuńMam na myśli nie doprowadzenie się do stanu anemii albo co gorsza stanu szpitalnego. Tak to postrzegam. Inni mogą się z tym nie zgodzić. Powiedzieć, że nie zasługuję na miano Motylka. Chcę po prostu znaleźć granicę.
UsuńOo widzę, że też jesteś fanką łyżew <3 Super bilans! Świetnie ci idzie :) Powodzenia, będę wpadać :*
OdpowiedzUsuń